Kolejny dzień demonstracji przeciwko zmianom w sądownictwie i polityce PiS.
W niedzielę (23 lipca) wieczorem przed budynkiem Sądu Rejonowego w Giżycku grupa mieszkańców protestowała przeciwko zmianom w sądownictwie i polityce PiS – to już kolejny dzień protestów, które odbywają się w całym kraju. Pomimo deszczowej pogody zebrało się około 50 giżycczan. Odśpiewano hymn, a w przemówieniach krytykowano politykę prowadzoną przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Wbrew temu co podają niektóre media, na protestach pojawia się co raz więcej ludzi młodych – mówią uczestnicy demonstracji. Reporter Radia 5 zapytał demonstrujących o to, co skłoniło ich do przyjścia.
Wśród uczestników pojawiły się ikony giżyckiej solidarności lat 80., takie jak pani Halina Marta Sarul oraz Bożena Maria Mrozinkiewicz
– Trzeba protestować teraz, póki jeszcze jest jakaś nadzieja, że zatrzymamy ten walec pisowski. Uważam, że jest bardzo źle – mówiła Halina Marta Sarul, działaczka nieformalnej grupy opozycyjnej, kolporterka podziemnych wydawnictw, internowana w Ośrodku Odosobnienia w latach 80. To również wieloletnia dyrektor szpitala w Giżycku, obecnie radna powiatowa.
Swojego oburzenia nie kryła również Bożena Maria Mrozinkiewicz prawnik z wykształcenia, ikona giżyckiej solidarności, wielokrotnie zatrzymywana i osadzana w więzieniu w latach 80.
