Gołdap
– Odprawy realizowane są na bieżąco, nie mamy braków kadrowych – tak doniesienia o zwiększającej się liczbie zwolnień lekarskich w placówce straży granicznej w Gołdapi dementuje kpt. Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiego oddziału SG.
Według nieoficjalnych informacji, pogranicznicy z Gołdapi przyłączyli się do nasilającego się protestu mundurówek. Sytuacja miała być na tyle poważna, że pojawiła się potrzeba ściągnięcia posiłków z sąsiednich placówek.
Kapitan Aleksandrowicz podkreśla jednak, że liczba pograniczników na L4 jest porównywalna do tej z zeszłego roku.
Rzecznik zapewnia też, że ruch na granicy odbywa się bez przeszkód.
Protest służb mundurowych trwa od kilku miesięcy. Podwyżek domagają się policjanci, pogranicznicy, strażacy, strażnicy więzienni i celnicy. Związkowcy nieustannie zabiegają o rozmowy z szefem MSWiA Joachimem Brudzińskim. Minister zapowiedział, że jest gotów do negocjacji, ale nie podał jeszcze dokładnego terminu spotkania.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: mp