Pisz
Piscy policjanci czekają na badania krwi 38-latka, który rozbił auto 3 sierpnia na ul. Smoczej. Mężczyzna na pewno nie pił, ale w aucie znaleziono biały proszek.
Gdy pojazd uderzył w drzewo, patrol policji udał się na miejsce. Przy samochodzie, ani wewnątrz nie było żadnych osób. Z relacji świadków wynikało, że autem jechał tylko kierowca.
-Policjanci sprawdzili okolicę, aby go znaleźć – mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
Alkohol wykluczono, lecz mundurowi podejrzewali, że kierowca może być pod wpływem działania narkotyków.
Funkcjonariusze w jego aucie znaleźli woreczek strunowy z białym proszkiem. Wstępne badanie testerem wykazało, że jest to amfetamina.
Jeśli zabezpieczony przez policjantów biały proszek okaże się amfetaminą, kierowca usłyszy drugi zarzut, dotyczący posiadania środków odurzających. Czyn ten zagrożony jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP Pisz
Autor artykułu: wm