Psi Park dzieli mieszkańców Osiedla Północ w Suwałkach. Chodzi o swoisty plac zabaw dla czworonogów. Z inicjatywą jego budowy u zbiegu ulic Putry i Andersa wyszli sami suwalczanie. Zgłosili pomysł do tak zwanego Budżetu Obywatelskiego, czyli puli środków, o których wydatkowaniu w drodze głosowania decydują sami mieszkańcy. Park zyskał poparcie ponad 400 osób i ma być w tym roku realizowany. Ratusz szuka właśnie wykonawcy. Okazało się jednak, że znaleźli się przeciwnicy inicjatywy, którzy zebrali 100 podpisów przeciwko inwestycji. Na miejscu spotkaliśmy w poniedziałek (26.06) jednych i drugich. Zwolennicy mówią, że przyda się miejsce do wyprowadzania psów. Przeciwnicy boją się odoru psich odchodów.
Ze stronami spotkał się Łukasz Kurzyna, zastępca prezydenta Suwałk, ale rozmowa nie przyniosła porozumienia. Wiadomo natomiast, że Park będzie. Miejscy radni uznali, że zasady Budżetu Obywatelskiego są jasne i jeśli mieszkańcy zgłosili lokalizację inwestycji w konkretnym miejscu i zyskała ona poparcie, to nie można tego zmieniać. Jak mówi Kamil Sznel, kierownik biura prezydenta Suwałk, park musi powstać.
Aby uwzględnić głos przeciwników Parku władze miasta postanowiły obsadzić teren tujami i zabezpieczyć ogrodzeniem.
