Około 300 psów czeka w suwalskim schronisku na adopcję. Przypominamy o tym, bo wiosną wiele osób decyduje się na posiadanie czworonoga. Oczywiście psa można kupić ale też otrzymać za darmo w schronisku, do czego zachęca Bogdan Lauryn, szef Schroniska dla Zwierząt „Sianożęć” w Suwałkach. Taki pies jest zdrowy, szczepiony i ma wszczepiony specjalny identyfikator.
Psy ze schroniska to głównie zwierzęta porzucone. Sporo pochodzi z okolicznych miejscowości. Zwierzęta są porzucane zwykle podczas odbywających się w Suwałkach jarmarków. Co miesiąc do schroniska trafia około 20 – 30 czworonogów.
W schronisku można znaleźć psy w różnym wieku, rożnych ras. Bywają szczeniaki porzucone w kartonach pod drzwiami różnych instytucji oraz leciwe psy, które właściciele najzwyczajniej w świecie oddali.