Ptasi problem nad Zalewem Arkadia w Suwałkach. Popularny akwen oblegają kaczki, łabędzie i mewy. Jest ich dużo więcej niż przed rokiem. Brudzą pomosty i hałasują. Chociaż woda nadaje się do kąpieli, ptasie odchody mogą zniechęcić plażowiczów i pływaków. Waldemar Borysewicz, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach nie kryje, że jest problem. Podejrzewa, że ptaki przeniosły się nad Arkadię z Sobolewa, gdzie w miejscowym akwenie woda zalała dwie wyspy.
Teraz szefostwo OSiRu próbuje dowiedzieć się jak zgodnie z prawem ptaki spłoszyć. Jednocześnie załoga OSiRu będzie myć pomosty, aby usunąć z nich ptasie odchody. To nie jedyny problem. Powstały 40 lat temu akwen nie był profesjonalnie czyszczony i zarasta. OSiR prowadzi doraźne prace oczyszczające, ale bez kompleksowych działań nie będzie efektów.Krótko mówiąc, trzeba spuścić wodę, a muł wykopać i wywieźć. Dyrektor szacuje, że to koszt miliona złotych.