Sejny
Sejneńscy radni nie przyjęli przyszłorocznego budżetu, którego projekt przedłożył Arkadiusz Nowalski, burmistrz miasta. Jednym z argumentów przeciwko budżetowi było zbyt późne wprowadzenie uwag, które zgłosiła do projektu Regionalna Izba Obrachunkowa.
Inaczej sprawę widzi Arkadiusz Nowalski. Twierdzi, że radni chowają głowę w piasek. Przyznaje, że budżet jest trudny, bo trzeba znaleźć równowagę między dochodami i wydatkami. Jednak, jak mówi, w projekcie nie ma nic nadzwyczajnego, ale RIO ma wątpliwości, czy miasto zdoła sprzedać grunty na przewidzianym poziomie. Wątpliwości burmistrza są mniejsze i zamieszanie wokół uwag odbiera jako zasłonę dymną.
Jeśli Rada Miejska w Sejnach nie przyjmie budżetu do końca stycznia, RIO wyręczy samorząd. Taki projekt Regionalnej Izby Obrachunkowej nie przewiduje jednak inwestycji, w dużym uproszczeniu jest ukierunkowany na realizację podstawowych zadań samorządu.
Jolanta Bagińska, przewodnicząca Rady Miasta mówi, że projekt budżetu nie nadawał się do przyjęcia, Radni chcą, aby dokument, pod którym się podpiszą był rzetelny i uwzględniał wszystkie wytyczne RIO.
Dodajmy, że współpraca na linii burmistrz-radni w Sejnach nie układa się najlepiej od 6 lat, kiedy to Arkadiusz Nowalski niespodziewanie pokonał wieloletniego włodarza miasta Jana Stanisława Kapa i zajął jego miejsce.
Autor: AP