Suwałki
Za odmową wygaszenia mandatu radnej Anny Ruszewskiej zagłosowali dziś (15.02) suwalscy rajcy. Murem za radną stanęli wszyscy członkowie klubu „Łączą nas Suwałki”, Platformy Obywatelskiej oraz ugrupowania „Mieszkańcy Suwałk”. Przeciwni byli prawie wszyscy z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Uchwała dotycząca odmowy wygaszenia mandatu Annie Ruszewskiej była pokłosiem wniosku wojewody podlaskiego, który niedawno wystąpił do przewodniczącego gremium o szczegółowe informacje dotyczące prowadzenia punktu nieodpłatnej pomocy, mediacji i edukacji prawnej w Suwałkach. Zadanie zleciła administracja rządowa, a redystrybucją środków na ten cel zajął się suwalski ratusz. Dotację na prowadzenie punktu pozyskało Centrum Aktywności „Pryzmat”, którego wiceprezesem jest wspomniana radna – Anna Ruszewska. Pojawiła się wątpliwość, czy nie zachodzi kolizja prawna dotycząca zakazu prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminy, o czym mówi ustawa o samorządzie gminnym. Zdaniem Jacka Juszkiewicza, przewodniczącego klubu PiS, uchwała budzi wiele wątpliwości i może wynikać z błędnie pojętej solidarności radnych.
– Sytuacja jest niejednoznaczna, ale przecież możemy wyrazić swoje stanowisko – stwierdził Marek Zborowski-Weychman, przewodniczący klubu „Łączą nas Suwałki”. Jak dodał, radni, niezależnie od ugrupowania, powinni patrzeć na dobro koleżanki z Rady.
Autor: KZ