Władze Giżycka przedstawiły oryginalną „receptę” na problemy z demografią. Od stycznia rodzice każdego nowego mieszkańca miasta nad Niegocinem otrzymają błękitny ręczniczek z kapturem, na którym znajdzie się wyhaftowany herb miasta i napis „Jestem z Giżycka”. W zestawie powitalnym znajdzie się również list gratulacyjny, którego treść zdradza burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz.
Symboliczny prezent będzie wręczany rodzicom maluchów przy wydawaniu aktu urodzenia w Urzędzie Stanu Cywilnego.