Ełk-Olecko
Najwyższa Izba Kontroli zawiadomiła prokuraturę o możliwych nieprawidłowościach dotyczących remontu ełckiego parowozu. Przypomnijmy- zabytkowy Px 48 poszedł do naprawy do Gliwic, lecz na czas stamtąd nie wrócił. Terminy prac zostały przekroczone, a ich wykonawcy mimo to wypłacono pieniądze.
Inwestycję, która miała być dofinansowana środkami unijnymi, zbadała Najwyższa Izba Kontroli i wynikami swoich prac podzieliła się z ełcką prokuraturą. Ta oddała materiały do prokuratury w Olecku.
Jak poinformował 23 lipca Radio 5 Wojciech Miron, zastępca prokuratora rejonowego w Olecku, sprawa jest świeża. Wylosowana do tej sprawy prokurator zapoznała się z materiałem przesłanym przez NIK i na tej podstawie podjęła decyzję o wszczęciu postępowania.
Zostało wszczęte śledztwo o przestępstwo z artykułu 231, czyli polegające na niedopełnieniu obowiązków bądź przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.
Prokurator Miron zaznacza, że postępowanie jest w początkowej fazie. Nikomu nie przedstawiono zarzutów. Analizowany jest materiał, zbierane są dowody. Ustalona została lista świadków, którzy zostaną przesłuchani. Po zebraniu dodatkowego materiału dowodowego zostanie podjęta decyzja- czy i ewentualnie komu przedstawić zarzuty.
Dobra informacja jest taka, że sprawny parowóz wrócił wreszcie do Ełku. Szczegóły dotyczące przejazdów wagonami ciągniętymi przez Px 48 na stronie Muzeum Historycznego w Ełku.
Źródło: Radio 5
Autor: wm