GIŻYCKO
Po dwudziestu latach działalności czas na remont giżyckiej pływalni miejskiej. Władze placówki ogłosiły już dwa przetargi, niestety, wciąż nie udało się wyłonić wykonawcy.
Najniższa oferta wyniosła ponad 600 tysięcy złotych. Miasto na ten cel zarezerwowało 350 tysięcy.
W planach jest trzecie postępowanie. Jeśli cena znów będzie zbyt wysoka, władze placówki zapowiadają jej negocjacje. W obiekcie od wielu lat trwają bezpłatne lekcje pływania, dzięki którym spadła liczba utonięć.
– Basen to wyjątkowo trudne miejsce w eksploatacji, dlatego sprawa remontu jest priorytetowa – mówi Andrzej Flisiak, kierownik miejskiej pływalni w Giżycku.
– Myślimy też o powiększeniu pływalni o część rekreacyjną – dodaje Flisiak.
Jeśli kolejny przetarg pójdzie zgodnie z planem, to remont odbędzie się podczas wakacji. Środki na ten cel pochodzą z budżetu samorządu.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: ds
Zdjęcie: Radio 5