Suwałki
Dofinansowanie, w wysokości 300 złotych miesięcznie, otrzymają suwalczanie, których dzieci korzystają z prywatnych żłobków. Decyzję w tej sprawie przyjęli dziś (29.05) miejscy radni. Suwalski Bon Żłobkowy, bo tak nazywa się świadczenie, zapowiedział w marcu Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. To odpowiedź na potrzeby rodziców, którzy chcą wrócić na rynek pracy, ale nie znaleźli dla dzieci wolnych miejsc w miejskich żłobkach. Takie osoby korzystają z placówek prywatnych, które dysponują 326 miejscami. Niestety żłobki prywatne oczekują znacznie większych opłat, niż te, które wnoszą rodzice dzieci w miejskich żłobkach. Dlatego samorząd chce wesprzeć finansowo rodziców bonem w postaci comiesięcznych dopłat w wysokości 300 złotych. Pieniądze będą trafiały bezpośrednio na rachunek bankowy rodziców, którzy rozliczać się będą z placówką prywatną.
Otrzymanie bonu jest obwarowane warunkami. Rodzice dziecka muszą posiadać Suwalską Kartę Mieszkańca, zrezygnować z ubiegania się o miejsce w żłobku miejskim, muszą też być zatrudnieni lub wykonywać inną pracę zarobkową i w trakcie pobierania bonu nie mogą korzystać z urlopu wychowawczego, rodzicielskiego, macierzyńskiego. Uzasadnienie uchwały w tej sprawie przedstawił Czesław Renkiewicz, prezydent miasta.
Decyzję o wprowadzeniu bonów rajcy podjęli jednogłośnie. Rodzice otrzymają pieniądze od września. Wcześniej będą musieli wypełnić stosowny wniosek.
Autor: AP
