Sejny
Rok więzienia w zawieszeniu, 2-letni zakaz wykonywania zawodu i wypłatę zadośćuczynienia rodzinie – takiej kary chce sejneńska prokuratura dla byłego lekarza tamtejszego pogotowia ratunkowego. Andrzej B. oskarżony jest o nieudzielenie pomocy pacjentowi. Pod koniec 2017 roku mieszkaniec Sejn spadł ze schodów. Lekarz nie przyjął jednak mężczyzny na oddział. Uznał, że poszkodowany jest pijany. Hospitalizacji odmówił też kolejnego dnia. W konsekwencji trzeciego dnia po wypadku pacjent trafił na intensywną terapię, a po kilku miesiącach zmarł. Lekarz nie przyznaje się do winy. Wyrok w sprawie zapadnie 20 grudnia.
Autor: KZ