Rosną już osiem lat i są namacalną pamiątką tragicznych wydarzeń. Mowa o dębach upamiętniających ofiary katastrofy smoleńskiej i Zbrodni Katyńskiej przed Zespołem Szkół Technicznych w Suwałkach. Kiedy osiem lat temu ZST przygotowywało się do ich posadzenia, nikt nie spodziewał się, że szkolna uroczystość poświęcona 70-leciu zbrodni w Katyniu będzie miała tak bolesny i współczesny wymiar. – Dęby miały być dwa, poświęcone przodownikowi Szczepanowi Grodeckiemu i porucznikowi Aleksandrowi Świtowi – wspomina Jolanta Kosmowska, nauczyciel historii ZST.
Kiedy w sobotę 10 kwietnia 2010 roku doszło do katastrofy, szkoła zdecydowała się posadzić trzeci dąb. – Upamiętnia ofiary tragedii pod Smoleńskiem, a szczególnie Krzysztofa Putrę, wicemarszałka Sejmu i honorowego absolwenta ZST – mówił wtedy Czesław Wielgat, ówczesny dyrektor szkoły.