Rozbój, którego nie było w Rucianem Nidzie. Konsekwencje za zawiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie poniesie 21-letni mężczyzna.
Z informacji, które przekazał funkcjonariuszom wynikało, że jest kierowcą samochodu dostawczego i sprzedaje butle gazowe indywidualnym klientom. Kiedy stał przy jednym z marketów miało do niego podejść dwóch nieznanych mu mężczyzn i zabrać bez jego zgody butlę. Z relacji 21-latka wynikało, że kiedy zareagował, jeden z napastników wyciągnął nóż i zagroził mu pozbawieniem życia, żądając pieniędzy. Po otrzymaniu 100 złotych sprawcy mieli odjechać zaparkowanym w pobliżu autem. Zgłaszający dodał, że napastnicy prawdopodobnie byli pochodzenia słowackiego, bo pytali go o drogę na Słowację przez Warszawę, Katowice i Kraków.
– Cała historia okazała się zmyślona – mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
21-latkowi za zawiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie grozi kara 2 lat więzienia.