Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia odpowie 25-letni mieszkaniec Węgorzewa. Mężczyzna w masce i z nożem wszedł do punktu z grami w Giżycku i zażądał pieniędzy.
Z relacji pracownicy wynikało, że napastnik wcześniej przebywał w lokalu i grał na automacie. W pewnym momencie wyszedł, a po kilku minutach wrócił z nałożoną na twarz maską. Drzwi były już zamknięte, ale kiedy kobieta usłyszała pukanie, postanowiła je otworzyć i sprawdzić czego chce mężczyzna. Wtedy 25-latek wtargnął do środka. Pomiędzy nim a pracownicą doszło do szarpaniny. W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął nóż, przyłożył go do szyi kobiety i zażądał pieniędzy. Kiedy pokrzywdzona otworzyła sejf i oddała 800 złotych, napastnik uciekł.
Pracownica o zdarzeniu poinformowała właściciela lokalu, a ten zawiadomił policję. Trzy godziny później sprawca rozboju był już w rękach funkcjonariuszy. Został zatrzymany w mieszkaniu w Węgorzewie, a następnie przewieziony do policyjnego aresztu w Giżycku. 25-latek przyznał się do winy. Podczas przeszukania mieszkania mundurowi znaleźli maskę, w której dokonał napadu. Sylwestrowi K. za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi 12 lat więzienia. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Policjanci wystąpili z wnioskiem o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu.