Suwałki, Ełk
Ruszył proces Damiana P. – 25-letniego mężczyzny oskarżonego o zabójstwo swojego dwumiesięcznego dziecka. W poniedziałek (08.10.18) w Sądzie Okręgowym w Suwałkach przesłuchanych zostało sześciu świadków oraz sam oskarżony. Na wniosek pokrzywdzonej w tej sprawie matki dziecka jawność rozprawy została wyłączona, a sędzia Maciej Romotowski poprosił media o opuszczenie sali rozpraw.
Do tragedii doszło w listopadzie ubiegłego roku. W połowie miesiąca niemowlę trafiło do szpitala po tym, jak jego ojciec wezwał pogotowie. U pobitego chłopca stwierdzono pęknięcie czaszki, uszkodzenie mózgu, pękniętą kość piszczelową, 10 połamanych żeber i stłuczone płuco. Stan dziecka i obrażenia były tak rozległe, że lekarze postanowili zawiadomić policję. Funkcjonariusze zatrzymali ojca dziecka, a Prokuratura Rejonowa w Ełku postawiła mu wówczas zarzut znęcania nad synem i spowodowania u niego obrażeń zagrażających życiu. Mężczyzna trafił do aresztu. Dwumiesięcznego dziecka nie udało się jednak uratować. Po śmierci chłopca sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Suwałkach. Na bazie wykonanej sekcji zwłok mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa. Grozi mu 25 lat więzienia lub dożywocie. Jak powiedziała Anna Wierzchowska z Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, 25-latek nie przyznał się do zarzucanego czynu.