Pożar samochodu osobowego gasili w poniedziałek (15.01) sejneńscy strażacy. Do zdarzenia doszło na trasie Suwałki- Sejny w miejscowości Smolany Dąb po godzinie 14:00. Podczas jazdy, kierująca Renault Megane zauważyła dym wydobywający się spod maski samochodu. Jak poinformował dyżurny sejneńskiej straży pożarnej, kobieta początkowo sama próbowała otworzyć pokrywę silnika. Ujemna temperatura spowodowała jednak, że maska przymarzła do samochodu. Musieli interweniować strażacy. Spaleniu uległ przód pojazdu i częściowo kokpit. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.
Drugi pożar gasili w poniedziałek (15.01) wieczorem suwalscy strażacy. Do zdarzenia doszło przed godziną 22:00 przy ulicy Wojska Polskiego w Suwałkach. Podróżujący Fiatem Panda mężczyzna podczas jazdy zauważył dym wydobywający się spod maski samochodu. Jak poinformował dyżurny suwalskiej straży pożarnej kierującemu nic się nie stało.