Suwałki
Śmieszność i fałsz zarzuca Czesławowi Renkiewiczowi, prezydentowi Suwałk, Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chodzi o niedawne oświadczenie wydane w sprawie organizacji podwójnych obchodów świąt w Suwałkach. Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk i Zdzisław Przełomiec, przewodniczący Rady Miejskiej stwierdzili w nim, że widzą w mieście organizację alternatywnych do samorządowych obchodów świąt i wydarzeń rocznicowych. Na takie wydarzenia zapraszane są wyłącznie wybrane instytucje i osoby. Co więcej, samorządowcy twierdzą, że życzenia z okazji Święta Policji, Święta Strażaka czy Święta Wojska Polskiego zmuszeni są przekazywać za pośrednictwem mediów. Pytają, „kto podjął decyzję o tym, żeby nawet 79. rocznicę wybuchu II wojny światowej obchodzić odrębnie?” Zapowiadają, że nie mogą aprobować takiej sytuacji, dlatego występują do premiera, wybranych ministrów polskiego rządu oraz władz Prawa i Sprawiedliwości o zainteresowanie się tym problemem. W swoim piśmie autorzy nie precyzują, do kogo kierują swoje zarzuty, ale można zaryzykować, że chodzi między innymi o posła Jarosława Zielińskiego, który często patronuje różnym wydarzeniom. Jednocześnie, zapytany o zdanie parlamentarzysta, nie unikał odpowiedzi. Prezydentowi zarzucił śmieszność i fałsz. Śmieszność, bo skarży się do rządu, którego działania kontestuje.
Zarzut fałszu dotyczy niedawnych obchodów rocznicy podpisania porozumień sierpniowych. Z tej okazji Czesław Renkiewicz złożył kwiaty pod Dębem Wolności w centrum Suwałk. – Ile trzeba mieć bezczelności, aby iść pod Dąb Wolności kojarzonym z Solidarnością, jeśli było się po przeciwnej stronie? – mówi Jarosław Zieliński.
W ocenie parlamentarzysty oświadczenie jest wyrazem lamentu, bo prezydentowi brakuje służb mundurowych do kampanii wyborczej.
Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk, nie chciał odnosić się do wypowiedzi i pytań posła.