Puńsk
Specjalne przejścia graniczne dla rolników na traktorach pojawią się na naszych granicach. Korzystaliby z nich ci, którzy mają ziemię po drugiej strony granicy. Jak mówi Witold Liszkowski, wójt gminy Puńsk, z powodu ich zamknięcia rolnicy z przygranicznych terenów nie mają jak uprawiać swoich pól. Gmina ta graniczy z Litwą.
Problem dotyczy granic z Litwą, Słowacją i Czechami. Dzierżawiona ziemia często jest niemal za miedzą, ale to już inne państwo. Straż Graniczna czeka jeszcze na opinię Sanepidu. Rolnik, który pojechał orać ziemię za granicą po powrocie formalnie powinien przejść kwarantannę.
Autor: SzK