Najwcześniej w przyszłym roku ruszy budowa stoczni jachtowej w Sejnach. Mówimy o tym, bo miejscowi wiążą z nią wielkie nadzieje. Zdają sobie sprawę, że dla zadłużonego miasteczka to olbrzymia szansa. Zakład ma zapewnić 200 miejsc pracy i przełamać impas gospodarczy miasta. O inwestycji sejnianie dowiedzieli się we wrześniu ubiegłego roku. Od tego czasu zainteresowani wypatrują budowy. W listopadzie Arkadiusz Nowalski, burmistrz Sejn mówił, że są szanse na rozpoczęcie prac w kwietniu.
Kwiecień minął, a prace nie ruszyły. Adam Jurkiewicz, augustowski inwestor, który zamierza budować zakład zapewnia, że plan jest aktualny, a cała sprawa jest na etapie przekształceń urbanistycznych.
Natomiast burmistrz mówi, że wszystko postępuje zgodnie z planem i przepisami. Jednocześnie dodaje, że plan zagospodarowania przestrzennego jest pełen błędów i ograniczeń, które hamują rozwój Sejn.