Gołdap
Uziemionemu w domu małżeństwu pomogli funkcjonariusze gołdapskiej placówki straży granicznej. Starsi ludzie z Puszczy Rominckiej żyją w skromnych warunkach. Ich gospodarstwo – oddalone od głównej trasy o 10 kilometrów – w zimę jest niemal całkowicie odcięte od świata. Przez zasypane śniegiem drogi para nie jest w stanie dojechać do najbliższej miejscowości po zakupy.
Z pomocą ruszyli pogranicznicy. Wczoraj (09.02) dostarczyli mieszkańcom przygranicznych terenów zapas artykułów spożywczych. Jak mówi Radiu 5 Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, przypadek małżeństwa spod Gołdapi nie jest odosobniony.
W zimę takiego wsparcia potrzebuje więcej osób.
Udzielanie takiej formy pomocy nie koliduje z codziennymi obowiązkami strażników granicznych.
– Jadą patrolować tereny przygraniczne, granicę Polski z obwodem kaliningradzkim, więc na co dzień są w tych rejonach – tłumaczy Aleksandrowicz.
Dodatkowo wyposażeni są w pojazdy, które z łatwością pokonują przeszkody w terenie. Samochody będące na wyposażeniu straży granicznej są w stanie dotrzeć w najbardziej zaśnieżone miejsca, tam, skąd mieszkańcy nie zawsze są w stanie wyjechać osobówkami.
Źródło: W-MOSG
Autor artykułu: mp