Półkoty
Prawdopodobnie od ran zadanych przez rogate zwierze zginął wilk, którego znaleziono w Półkotach na Sejneńszczyźnie. Tak przynajmniej wynika z opinii ekspertów Instytutu Biologii Ssaków w Białowieży Państwowej Akademii Nauk, którzy badali wilka. Tym samym wykluczyli udział człowieka w śmierci zwierzęcia.
Przypomnijmy, że wilka znalazł pracownik Nadleśnictwa Pomorze. Zwierze nosiło ślady obrażeń. Stąd zainteresowanie mundurowych i podjęte działania. Wilki w Polsce są objęte ścisłą ochroną.
Autor: AP