Radio 5

Tragedia w Białymstoku to najprawdopodobniej rozszerzone samobójstwo

Białystok

Tak zwanym rozszerzonym samobójstwem jest prawdopodobnie tragedia w Białymstoku. Dziś (31.08) w domu przy ulicy Kasztanowej zginęła czteroosobowa rodzina: dziesięcioletnia dziewczynka, jej rodzice i babcia. Był też wybuch gazu. Jak powiedział w rozmowie z Radiem 5 Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji, na ciele kobiet i dziecka były rany zadane ostrym narzędziem. Ofiary próbowały się bronić. 47-letni mężczyzna – ojciec rodziny, najprawdopodobniej powiesił się. Ratownicy znaleźli go z pętlą na szyi. Wiadomo, że rodzina miała założoną niebieską kartę, czyli dochodziło w niej do aktów przemocy.

Autor: KZ

Źródło: KWP w Białystoku, Radio Zet