Radio 5

Tragedia w centrum Ełku. Nie żyje młoda kobieta

Ełk

Do tragedii doszło w środku nocy w centrum Ełku. 20-letnia kobieta, która prowadziła osobową mazdę, z niewyjaśnionych do tej pory przyczyn zjechała z ulicy Wojska Polskiego. Auto ścięło latarnię i ze skarpy stoczyło się do rzeki. Samochód zanurzył się całkowicie w wodzie.

Strażacy zgłoszenie o wypadku odebrali o 1:30 w nocy. Błyskawicznie ruszyli do akcji.
Mówi Jarosław Pieszko, oficer prasowy ełckiej straży pożarnej:

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/12/Wypadek-pieszek.mp3?_=1

Niestety, kobiety nie udało się uratować. W międzyczasie służby ustalały, czy pojazdem nie jechały inne osoby. Jak się okazało, 20-latka jechała sama.
Strażacy działali pod presją czasu.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/12/Wypadek-pieszek2.mp3?_=2

Nie było świadków zdarzenia. Wypadek zarejestrował monitoring miejski. I to właśnie między innymi na podstawie monitoringu i innych śladów zebranych na miejscu zdarzenia policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają, co się właściwie stało.

– Już wiadomo, że do zdarzenia doszło między 1:00 a 1:30 w nocy czwartek (12.12.19) – mówi Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy ełckiej policji.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2019/12/Wypadek-kulikowski1.mp3?_=3

Akcja na miejscu zdarzenia trwała około dwie godziny.

Źródło: Radio 5
Autor artykułu: wk