Ełk
Sporo emocji budzi, przedstawiona przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ełku, trasa październikowego półmaratonu.
Jak mówi Konrad Siemienkiewicz, dyrektor ełckiego MOSiR-u, zmiany wymusił remont głównej miejskiej arterii – ulicy Wojska Polskiego.
Biegacze rywalizować będą na trasie, wiodącej ulicą Kilińskiego w kierunku Osiedla Jeziorna i promenadą nad Jeziorem Ełckim. Główny jej mankament? Startujący na dystansie ponad 21 km będą musieli pokonać w sumie cztery pętle. Długość każdej z nich, jak podaje MOSiR, to nieco ponad 5 270 m.
Rywalizacja prowadzona będzie również na dystansie 10,55 km. Tutaj do pokonania będą dwa okrążenia.
MOSiR na swoim profilu facebookowym przyznaje rację zarzutom biegaczy, że cztery pętle, na tasie półmaratonu, to jej główna wada. Konrad Siemienkiewicz wskazuje również zalety takiego rozwiązania.
Dodatkowo dużym plusem, tak poprowadzonej trasy, jest większa dostępność dla kibiców, którzy będą mogli zagrzewać zawodników do wzmożonego wysiłku na każdej pętli.
Jest również dobra wiadomość dla niepocieszonych. Zgodnie z zapowiedziami organizatorów, już w przyszłym roku półmaraton wróci na „stare tory”, a w kolejnych edycjach trasa będzie jeszcze bardziej atrakcyjna.
Poniżej grafika, przygotowana przez MOSiR, przedstawiająca trasę półmaratonu ełckiego. Organizatorzy podają, że, na 99%, taki właśnie będzie jej przebieg.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: jwe