Ponad 50 wniosków o oszacowanie szkód w uprawach wpłynęło dotychczas do Urzędu Gminy w Ełku po nawałnicy, która przeszła w regionie 11 lipca.
Wichurze towarzyszył ulewny deszcz i opady gradu, które spowodowały ogromne zniszczenia na polach na terenie gminy. Najbardziej ucierpiało sześć sołectw: Bobry-Zdunki, Bajtkowo, Suczki, Mostołty, Białojany-Zdedy i Nowa Wieś Ełcka.
– Komisje do szacowania strat cały czas pracują, ale już teraz wiadomo, że największe zniszczenia są w uprawach kukurydzy – mówi Tomasz Osewski, wójt gminy Ełk.
Niestety większość upraw nie była ubezpieczona. Rolnicy mogą skorzystać z kredytów klęskowych, ale to niedostateczna forma pomocy, dlatego wójt zapowiada, że będzie wnioskował o wsparcie do wojewody.
