Ełk
Ponad dwa tysiące osób odwiedziło w te wakacje Centrum Informacji Turystyczno-Kulturalnej w Ełku. To wynik zbliżony do lat ubiegłych. Co dziewiąty turysta przyjechał do miasta z zagranicy. Tradycyjnie już najliczniejszą grupę stanowili Niemcy. Ełk zdecydowali się uwzględnić w swoich wypoczynkowych planach także m.in.: Brytyjczycy, Litwini i Czesi.
Tegoroczny sezon wypoczynkowy rozpoczął się jednak z niemal dwumiesięcznym poślizgiem.
– Nie było takich możliwości podróżowania, jak do tej pory – tłumaczy Joanna Dąbrowska z Centrum Informacji Turystyczno-Kulturalnej w Ełku.
Nasi rodacy z innych zakątków Polski chętnie wybierali wypoczynek na łonie natury. Dużym zainteresowaniem cieszyły się miejsca, takie jak gospodarstwa agroturystyczne, położone za miastem. Wiele tego typu obiektów już w czerwcu mogło pochwalić się „kompletem” i nie przyjmowało nowych rezerwacji.
W tym roku w Ełku nie odbyła się jedna ze sztandarowych imprez, festiwal Ogień i Woda, który przyciągał do miasta turystów z całego regionu. Lukę udało się jednak wypełnić. Lato przyniosło ze sobą wydarzenia kulturalne – festiwale Ełk Będzie Czytane, Ełk na Trzy Oktawy i pojedyncze koncerty w ełckim amfiteatrze.
Nie mogło zabraknąć Runmageddonu. Na Jeziorze Ełckim zorganizowane zostały także Mistrzostwa Europy Skuterów Wodnych.
Okazuje się, że jedną z największych atrakcji, o którą stale dopytują przyjezdni, są też przejażdżki Ełcką Koleją Wąskotorową.
Centrum Informacji Turystycznej i Kulturalnej znajduje się w budynku Ełckiego Centrum Kultury. Od początku tego roku odwiedziło je około 3200 osób.
Można w nim zasięgnąć informacji na temat bazy noclegowej miasta, obiektów gastronomicznych, muzealnych czy wypożyczalni sprzętu wodnego, które w minione wakacje usytuowane były w kilku miejscach przy ełckim jeziorze.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: mp