Ełk
Ponad tysiąc osób z 30 budynków przy ulicy Wojska Polskiego i Nadjeziornej zostało ewakuowanych w Ełku. Wszystko przez dwa granaty moździerzowe, które zostały znalezione dziś rano przy brzegu Jeziora Ełckiego przez poszukiwacza militariów. Zgłoszenie policjanci otrzymali kilka minut przed 10.00.
Służby działały bardzo sprawnie i wszystkie procedury alarmowe zdały egzamin – ocenia prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz, który był na miejscu akcji.
Na czas zabezpieczania niewybuchów zamknięta została ulica Wojska Polskiego i Nadjeziorna. Saperzy wyznaczyli 200-metrową strefę bezpieczeństwa.
Najbardziej zaskoczeni koniecznością ewakuacji byli mieszkańcy okolicznych bloków i uczestnicy imprez, które odbywały się w lokalach nad jeziorem.
Akcja zakończyła się około godziny 14.00.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: wk