Pijany uderzył autem w drzewo, a przed policjantami próbował się ukryć w pobliskich zaroślach. 51-letni mieszkaniec gminy Prostki zatrzymany został przez ełckich policjantów we wtorek (28.03.) przed godziną 18:00. Kierujący osobową Skodą miał ponad 2 promile alkoholu. Z ustaleń policjantów wynika, że jadąc na trasie Miłusze -Kobylin stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Na szczęście w zdarzeniu tym nie odniósł obrażeń. Noc spędził w policyjnym areszcie.
I to nie jedyne zdarzenie z udziałem pijanego kierowcy, do jakiego doszło we wtorek wieczorem w powiecie ełckim. Po godzinie 18:00 w miejscowości Borzymy kierujący Citroenem 24-letni mieszkaniec gminy Kalinowo stracił panowanie nad autem, dachował i zakończył jazdę w polu. Mężczyzna wydmuchał blisko 0,5 promila. Okazało się również, że nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. W tym zdarzeniu również nie było osób rannych.
Obydwaj kierowcy ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem.