Radio 5

Utopiłby się w bagnie

Wracając z dyskoteki na skróty, o mały włos nie utopił się w bagnie. Mowa o 30-letnim mieszkańcu powiatu mrągowskiego, który wracając z dyskoteki w Piszu pomylił drogę. Telefon z prośbą o pomoc piscy policjanci otrzymali w wielkanocny poniedziałek (17.04.) tuż po godzinie 5:00.

 Jak się okazało 30-latek był na dyskotece w Piszu i postanowił wrócić pieszo do miejscowości Piecki. Pomylił jednak drogi skręcając w Piszu na Orzysz, zamiast obrać kierunek Ruciane – Nida. Kiedy zorientował się, że to nie ta droga, postanowił skręcić w zagajnik, aby na skróty dotrzeć do właściwej trasy. To właśnie tam wpadł w dość głęboką wodę, z której nie mógł się wydostać, dlatego zadzwonił na policję po pomoc.

W akcji poszukiwawczej oprócz policjantów uczestniczyli również strażacy, którzy ze względu na realne zagrożenie zdrowia i życia mężczyzny, sprawdzali wskazany przez niego teren. Na szczęście historia ta ma szczęśliwy finał. Policjanci zauważyli mężczyznę na drodze dojazdowej do opisywanego przez niego zagajnika.
Obłocony i bez butów, na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń.