Radio 5

Utrudniony kontakt z lekarzami

Suwałki

Problemy z dodzwonieniem się do lekarzy rodzinnych zgłaszają słuchacze Radia 5. Chodzi o czas oczekiwania na tak zwaną teleporadę. Słuchacze skarżą się, że nie mogą dodzwonić się do swoich przychodni, a jeśli już to się stanie, to na rozmowę rejestrowani są kilka dni później. Oburzenie potęgują apele lekarzy, którzy w mediach radzą, aby w czasie pandemii koronawirusa nie zaniedbywać innych schorzeń i nie unikać kontaktów z lekarzami.  – Jak nie zaniedbywać zdrowia, skoro tak trudno się dodzwonić – skarżą się rozmówcy. Oto jedna z takich wypowiedzi.

https://archiwum.radio5.com.pl/wp-content/uploads/2020/11/lekarz.mp3?_=1

W tej sprawie rozmawialiśmy z Jackiem Obrączką, lekarzem specjalistą medycyny rodzinnej i miejscowym przedstawicielem Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia „Porozumienia Zielonogórskiego”. Przyznał, że kontakt z lekarzami jest utrudniony, ale zwrócił uwagę, że jest środek pandemii. Jak powiedział, problem wynika z tego, że większości pacjentów dzwoni w podobnym czasie. Są gorące godziny, które odpowiadają większości, stąd zajęte linie telefoniczne. Lekarz sugeruje ponawiać próby i po trzech, czterech próbach każdy powinien się dodzwonić i umówić na teleporadę. Później, w zależności od ustaleń, lekarz decyduje, czy pacjent ma przyjść do przychodni na badanie, czy wystarczy porada telefoniczna. Jak mówi Jacek Obrączka, pacjenci są nieprzyzwyczajeni do nowych zasad, co też potęguje zdenerwowanie.

Autor: AP