Gmina Suwałki
Stawki za odbiór odpadów komunalnych ustaliły w czwartek (10.12) na sesji władze gminy Suwałk. Od stycznia wyniosą one 17 złotych miesięcznie od osoby. Zmiana wynika z przepisów prawa. Dotychczas gmina stosowała progi zależne od liczby osób w gospodarstwie. Teraz opłata będzie iloczynem stawki i liczby wszystkich osób w danym gospodarstwie. Zyskają na niej gospodarstwa jednoosobowe. Osoby mieszkające same będą płacić około 30 procent mniej. Więcej natomiast zapłacą liczne rodziny. O szczegółach mówi Zbigniew Mackiewicz, wójt gminy Suwałki.
Rodziny, których nie będzie stać na opłacenie odbioru śmieci będą mogły liczyć na umorzenia. Wcześniej będą musiały udokumentować trudną sytuację.
Wójt zwraca uwagę, że stawka jest i tak bardzo niska. Większość gmin w powiecie suwalskim podjęła już uchwały i wysokość stawek przekracza 21 złotych miesięcznie. Na niższą stawkę w gminie Suwałki wpływa między innymi jej położenie blisko miasta, gdzie jest składowisko odpadów, a transport rzutuje na cenę.
Co ciekawe, na tle innych gmin mieszkańcy gminy Suwałki oddają największą ilość odpadów. Podczas gdy inne samorządy notują spadek ilości odpadów w drugiej połowie roku, w gminie Suwałki utrzymuje się on na tym samym poziomie. Odbiorem odpadów zajmie się miejskiej Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. System nie obejmie przedsiębiorców, którzy będą podpisywać indywidualne umowy. Płacić będą musieli natomiast właściciele domków letniskowych. W tym przypadku gmina wprowadziła stałą, roczną opłatę wysokości 183 złote, bez względu, czy domek będzie wykorzystywany cały rok, czy tylko latem. Tą sytuację reguluje ustawa. Wójt nie wyklucza, że w przyszłym roku mieszkańców czekają kolejne podwyżki. Wszystko zależy od kosztów. Zgodnie z prawem gmina nie może dopłacać do systemu odbioru odpadów.
Autor: AP