Suwałki
Akcję strajkową rozważają nauczyciele z Suwałk. Tak jak ich koledzy z innych regionów kraju, są niezadowoleni ze swoich wynagrodzeń. Informację o panujących nastrojach przedstawił Waldemar Brzeziński, prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Suwałkach. Mimo złych nastrojów, suwalscy nauczyciele pracują zgodnie z harmonogramem. Nie wykluczają jednak, że w ramach protestu będą chodzić na zwolnienia lekarskie.
Przypomnijmy, że nauczyciele żądają tysiąc złotych podwyżki. Przeprowadzone wczoraj (10.01) rozmowy zarządu głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego z Anną Zalewską, minister edukacji nie przyniosły żadnego porozumienia. Minister nie zaakceptowała postulatów wzrostu wynagrodzeń. Zanim jednak dojdzie do strajku, nauczyciele będą występować o podwyżki do swoich pracodawców.
Ewentualny strajk nauczyciele planują w okresie egzaminów gimnazjalnych albo matur, aby efekt strajku był jak najdotkliwszy.
Autor: KZ