Kilkadziesiąt wozów bojowych starło się w sobotę (15.07) na poligonie w Wierzbinach koło Orzysza. „Walka czołgów” to impreza jakiej jeszcze w Polsce nie było. Inscenizacja współczesnej bitwy pancernej dała uczestnikom wyjątkową okazję do zobaczenia w akcji czołgów PT-91 Twardy oraz bojowych wozów piechoty.
– Wydarzenie to ma na celu pokazanie połączenia tradycji z współczesnością Polskiej Armii – mówi Generał Jarosław Gromadziński, dowódca 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
„Walka czołgów” to impreza zorganizowana na 40 hektarach terenów poligonowych, czyli takich, na które cywile nie mają wstępu na co dzień. Oprócz obejrzenia wspomnianej walki, uczestnicy mieli okazję wziąć udział w pikniku militarnym. Były koncerty, a także pokaz wyszkolenia i jazdy konnej.
Sprzęt wojskowy wykorzystywany podczas służby prezentowali żołnierze z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej i stacjonującej na Mazurach Batalionowej Grupy Bojowej NATO. Dla żołnierzy z Giżyckiej Brygady udział w imprezie do element obchodów święta brygady.
– Organizacja tego typu wydarzenia nie jest dla nas zbyt duży problemem – mówi jeden z żołnierzy.
Orzysz od lat jest kojarzony z wojskiem, a po tym jak w mieście ulokowana została Batalionowa Grupa Bojowa NATO, stało się o nim głośno w całej Polsce a nawet na świecie. Dumy z tego, że Orzysz nazywany jest wojskową stolicą Polski nie kryje burmistrz miasta, Zbigniew Włodkowski.
Frekwencja na poligonie przerosła oczekiwania organizatorów.
– To wydarzenie, którego nie można przegapić – mówili uczestnicy.
Organizatorami „Walki czołgów” byli samorząd Orzysza, 15 Giżycka Brygada Zmechanizowana, Muzeum Wojska, Wojskowości i Ziemi Orzyskiej oraz Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz w Bemowie Piskim.