Ełk
2,7 oraz ponad 3 promile wskazał alkomat u dwóch pijanych kierowców, zatrzymanych w miniony weekend w Ełku.
63-letni kierowca forda wzbudził podejrzenia, gdy jechał „wężykiem” w rejonie ulicy Tuwima. Zatrzymany został przez funkcjonariusza z oddziałów prewencji w Warszawie, który wypoczywał w Ełku. – Podjęcie interwencji przez 37-latka jest dowodem na to, że policjantem jest się zawsze, nie tylko na służbie – zaznacza Agata Jonik z ełckiej komendy.
Kolejny „pirat drogowy” ujęty został dzięki czujności innego kierowcy. Kierowca opla jechał całą szerokością ulicy Kajki. Widząc to, podróżujący busem nie tylko powiadomił oficera dyżurnego ełckiej policji, ale również wraz z pasażerami uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy.
51-letni mieszkaniec Ełku miał ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna przyznał, że wcześniej, będąc na działce, pił alkohol.
Teraz nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, świadczenie pieniężne w wysokości co najmniej 5 tys. zł oraz utrata uprawnień do kierowania.
Źródło: KPP w Ełku
Autor artykułu: jwe