Stadion w Suwałkach odczarowany. Wigry Suwałki pokonały przed własną publicznością Pogoń Siedlce 3:1 w meczu 26. kolejki I ligi i po raz pierwszy od pół roku piłkarze wraz z kibicami mogli cieszyć się ze zwycięstwa na własnym obiekcie. Pierwszą bramkę zdobyli goście w 23 minucie spotkania, kiedy to Daniel Gołębiewski strzałem przy samym słupku pokonał Karola Salika. Na odpowiedź Wigier nie trzeba było długo czekać. Już trzy minuty później po rzucie wolnym podanie od Martina Barana wykorzystał Damian Gąska i doprowadził do remisu. Gospodarzom udało się jeszcze przed przerwą objąć prowadzenie. W 38. minucie w pole karne dośrodkował Omar Santana, a piłkę w bramce strzałem głową umieścił Kamil Adamek i Wigry prowadziły po pierwszych 45. minutach 2:1. Trzecia bramka dla suwalczan padła w 65. minucie. Bramkarza gości pokonał Kamil Zapolnik i taki wynik utrzymał się do końca spotkania. Zwycięstwo pozwoliło Wigrom wskoczyć na trzynaste miejsce w tabeli. Za tydzień piłkarze z Suwałk dopiszą do swego konta kolejne trzy punkty za walkower z Dolcanem Ząbki.