Radio 5

Włamanie do piwnicy Fundacji Promyk

Sprawcy lub sprawców włamania do piwnicy w bloku przy ul. 1 Maja w Suwałkach, w której żywność dla potrzebujących przechowuje Fundacja Promyk poszukują miejscowi policjanci. Na razie trudno oszacować straty. Trwa ich liczenie. Włamywacz podważył skobel przy drzwiach, a później go przepiłował. Wiadomo, że zginęły konserwy mięsne, żółte sery, serki topione, pudełka z kaszą, oleje i kartony z sokami jabłkowymi. Wszystkie produkty opatrzone są etykietą, na której widnieje napis: produkt nie jest przeznaczony do sprzedaży. Istnieje podejrzenie, że sprawca będzie chciał sprzedać łup. Dlatego policjanci apelują do wszystkich, którzy spotkają się z tego typu produktami o kontakt z komendą pod nr alarmowym 997 lub 87 564 15 11.

To już drugie takie włamanie do piwnicy Fundacji Promyk. Pierwsze miało miejsce kilka lat temu. Jak powiedziała Radiu 5 Maria Sienkiewicz, prezes Fundacji, organizacja nie będzie już prawdopodobnie prowadziła działalności zawiązanej z przekazywaniem darów Banku Żywności potrzebującym. – Nie mamy odpowiedniego lokalu, nie możemy uchronić się przed tego typu zdarzeniami, dlatego musimy zrezygnować- tłumaczy.