Deklarację dotyczącą przekazania gruntów pod budowę suwalskiego lotniska ponowił Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski. Obietnicę usłyszeli uczestnicy Forum Biznesowego Pogranicza, które odbyło się w ubiegłym tygodniu w Parku Naukowo-Technologicznym Polska-Wschód w Suwałkach. Projekt zarządzenia jest już przygotowany. Być może decyzja o przekazaniu zapadnie do końca tego tygodnia.
Suwalski samorząd od dawna zabiega o pozyskanie gruntów Skarbu Państwa na południu miasta, aby zbudować tam pas startowy obsługujący małe samoloty. Kiedy rok temu wojewoda zgodził się przekazać ziemię na zasadzie wymiany gruntów, okazało się, że miasto musi zapłacić dwa miliony złotych podatku. Władze nie chciały się na to zgodzić, dlatego sprawa trafiła do sądu. Teraz jest na etapie odwołań. Miasto nie ustaje w staraniach o grunt i Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił do wojewody o przekazanie ziemi w postaci darowizny.
Chodzi o 37 hektarów gruntu przylegającego do miejscowego aeroklubu. Ma tam powstać pas startowy o długości ponad 1300 m wraz z infrastrukturą. Koszty budowy lotniska szacowane są na 13,5 mln zł. Pieniądze mają pochodzić z budżetu Suwałk. – Po przekazaniu gruntów i sporządzeniu aktu notarialnego miasto będzie mogło wystąpić o pozwolenie na budowę – powiedział dziś Radiu 5 Kamil Sznel, asystent prezydenta Suwałk.