Rozmowa z Anną Ruszewską – Prezes Podlaskiej Sieci Wolontariatu i kierownik Suwalskiego Biura Wolontariatu przy Centrum Aktywności Społecznej PRYZMAT z Suwałk.
To, czym zajmuje się suwalskie stowarzyszenie Pryzmat jest znane nie tylko sektorowi pozarządowemu, ale również szerszemu kręgowi? W ramach Pryzmatu działa również Suwalskie Biuro Wolontariatu? Jaki jest cel działania biura wolontariatu?
Przekładając na współczesny język – Suwalskie Biuro Wolontariatu jest platformą wolontariatu. Jest pośrednikiem między wolontariuszem, a placówką przyjmującą wolontariuszy, którą może być stowarzyszenie, fundacja, szkoła, przedszkole, ośrodek sportu czy kultury. Pamiętajmy, iż wolontariusze zgodnie z przepisami działają w organizacjach pozarządowych lub organach administracji publicznej i podległych im jednostkach. Ze świadczeń wolontariuszy nie mogą korzystać podmioty gospodarcze nastawione na zysk. Tu jest możliwy staż czy praktyka, ale nie świadczenie wolontarystyczne.
Suwalskie Biuro Wolontariatu jest „skrzynką kontaktową” pomiędzy biorcami i dawcami pracy społecznej i ku naszemu zadowoleniu – przedstawicieli jednej i drugiej strony jest coraz więcej. 2020 rok, mimo iż dla wszystkich bardzo trudny, był kamieniem milowym w rozwoju wolontariatu w naszym mieście i myślę, że również, i w regionie. Pandemia koronawirusa i początkowy olbrzymi strach, wpłynął bardzo mocno na wzmożone działania Suwalskiego Biura Wolontariatu, ale również Pryzmatu. Podczas pierwszego lock downu, wsparcia i pomocy wymagało wiele osób i instytucji. W pierwszej kolejności – brak maseczek ochronnych albo i ich wygórowane ceny. Dla wszystkich to był szok. Jako jedno z niewielu miast w Polsce, Suwałki zdecydowały się zaopatrzyć najbardziej narażoną grupę społeczną – seniorów w maseczki ochronne. Tutaj z pomocą miastu ze strony pozarządowej przyszedł Pryzmat i ZHP. Wspólnie wśród suwalczan rozdystrybuowaliśmy ok. 14 tysięcy maseczek ochronnych. Później rozpoczęła się akcja robienia zakupów dla seniorów, wyprowadzania zwierząt, załatwiania innych pilnych spraw. I to wszystko przy zaangażowaniu 38 pełnoletnich wolontariuszy. Proszę mi wierzyć, że nie jest łatwo znaleźć dorosłego wolontariusza, który świadomie rezygnuje ze swojego wolnego czasu, ryzykując własnym zdrowiem, po to, żeby pomóc innym. I myślę, że każdy senior który potrzebował pomocy- taką pomoc otrzymał. W październiku 2020 r. Pryzmat przyłączył się do Solidarnościowego Korpusu Wsparcia Seniorów „Wspieraj seniora”, wolontarystycznie świadcząc pomoc najstarszym mieszkańcom naszego miasta i województwa. Stąd, dopóki istnieje zagrożenie epidemiologiczne, zakres usług pozostaje bez zmian – osoby starsze, samotne i niepełnosprawne nadal mogą zwracać się do nas o pomoc w zakupach, wyprowadzaniu zwierząt, dowozu paczek żywnościowych i w innych pilnych sprawach.
Tutaj muszę również wspomnieć o tym, iż mimo pandemii nie ograniczyliśmy również pracy Pryzmatu i jak się okazało ważnego elementu naszej działalności, jakim jest Ośrodek Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem. Niestety to, co pokazują ogólnopolskie badania, statystyki jest również widoczne w naszym Ośrodku. Epidemia przyczynia się do wzrostu przemocy domowej, znacznej ilości cierpienia wielu dorosłych i dzieci. Nie chcieliśmy w tym czasie zostawiać ludzi bez pomocy, choć od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że prowadzenie dotychczasowych działań Ośrodka będzie utrudnione. Były momenty, w których pracowaliśmy zdalnie, nieodpłatna pomoc prawna i psychologiczna była udzielana w formie telefonicznej i onlinie. Na chwilę obecną, Ośrodek działa normalnie, zachowując wszelkie środki ostrożności.
Czy Suwalczanie nie boją się pomagać w okresie pandemii?
Zgłaszając się do pomocy miastu w roznoszeniu maseczek ochronnych, rzeczywiście razem z całym zespołem Pryzmatu zastanawialiśmy się jak skutecznie zrekrutować i zaangażować w tak krótkim czasie i do tak intensywnej pracy dorosłych wolontariuszy, bo rzeczywiście jest to trudne nie tylko w naszym mieście. Zdecydowaliśmy, że osób niepełnoletnich nie będziemy angażować w czasie pandemii ze względów bezpieczeństwa. Już od pierwszego dnia zgłaszali się chętni pełnoletni wolontariusze, było to dla nas miłym zaskoczeniem. Być może wpłynął na to fakt, iż część ludzi, mając przestoje w pracy postanowiło zrobić coś z „wolnym czasem”, ale proszę mi wierzyć, iż pierwszą przesłanką, która kierowała do nas wolontariuszy była chęć niesienia pomocy, świadoma ocena sytuacji zagrożenia. Jedną z wolontariuszek była Pani, która zbliżała się do wieku podwyższonego ryzyka, i mimo to zdecydowała się świadomie uczestniczyć w akcji roznoszenia maseczek.
Przekornie można powiedzieć, iż suwalczanie nie tylko nie boją się pomagać w pandemii, ale chcą pomagać. Każdy z nas, jako wolontariusz w swoją pracę wkłada dużo serca, a z informacji zwrotnej od wolontariuszy wiemy, że część z nich mimo, iż na co dzień pracuje zawodowo, dopiero po zaangażowaniu się w działania społeczne osiągnęła pełną satysfakcję i samozadowolenie. Ci wolontariusze zostali z nami (i mamy nadzieje, że na dłużej). Nagrodziliśmy ich 5 grudnia 2020 r. podczas Podlaskiej Gali Wolontariatu, która w tamtym roku musiała przybrać kameralną formę, ale w zasadzie nie to było najważniejsze. Najważniejsi dla nas byli i są wolontariusze, którym jeszcze raz dziękujemy za tak piękną, społeczną postawę.
Jak zachęciłaby Pani pozostałych mieszkańców do bycia wolontariuszem?
Przede wszystkim trzeba przyjść i spróbować, wybrać dziedzinę w której chce się pomagać i rozwijać. Wolontariat daje możliwość „pracy” z ludźmi, którzy dzielą tę samą pasję i zainteresowania. A tu już jest duża korzyść.
Nie zapominajmy, że rozwój wolontariatu to również obszar, który jest rozwijany centralnie – stąd rządowy program Korpus Solidarności, którego partnerem do końca 2020r. był Pryzmat – mamy nadzieję, że w kolejnych latach również, gdyż złożyliśmy jako Pryzmat swoją ofertę. Program przygotowany dla wszystkich zaangażowanych w rozwój wolontariatu w kraju, począwszy od wolontariusza, po instytucje organizujące wolontariat, w tym certyfikowanych organizacji – Miejsc Przyjaznych Wolontariuszom, których w naszym województwie aktualnie jest siedem. Jest to program, który zawiera bardzo dużo „zachęt” do zostania wolontariuszem, czy organizatorem wolontariatu. Narodowy Instytut Wolności, czyli instytucja odpowiedzialna za rozwój Programu cały czas opracowuje listę profitów dla wolontariuszy. Z Kartą Wolontariusza będzie można korzystać z szeregu zniżek i ulg u partnerów programu (są to darmowe wejścia i bilety, udział w eventach, koncertach, wydarzeniach sportowych i kulturalnych, bezpłatny udział w warsztatach, szkoleniach, itp.). Z wstępną listą zniżek dla wolontariuszy można już się zapoznać na stronie https://www.korpussolidarnosci.gov.pl/.
Reasumując – korzyści jest dużo, a będzie jeszcze więcej. Najważniejszą korzyścią jest samorozwój. Wolontariat to działanie, które rozwija człowieka wewnętrznie – uwrażliwia na drugiego człowieka, na którego niejednokrotnie w tych dziwnych (już nawet nie pandemicznych) czasach nie zwracamy uwagi, dlatego wszystkich zachęcam do spróbowania. Zapraszam do Centrum Aktywności Społecznej PRYZMAT w Suwałkach, tel. 87 565 02 58.
Artykuł sponsorowany