Pijanego kierowcę, który na drodze chciał wyrównać prywatne porachunki, zatrzymali gołdapscy policjanci. Dziś przed południem oficer dyżurny tamtejszej komendy obserwując miejski monitoring, zauważył dwóch kierowców wykonujących dziwne manewry i zajeżdżających sobie drogę. Wysłany na miejsce patrol zatrzymał obydwu kierujących. Okazało się, że jeden z nich jest kompletnie pijany. 46-letni Stanisław S. miał 2,5 promila. Mieszkaniec Gołdapi tłumaczył policjantom, że ścigał ulicami miasta kierującego Nissanem, bo chciał z nim wyjaśnić nieporozumienie. Teraz za jazdę na „podwójnym gazie” grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.