29 czerwca przed Sądem Okręgowym w Olsztynie zapadnie wyrok w sprawie zabójstwa 21-letniego żołnierza. Do tego tragicznego zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku w Giżycku.
Na ławie oskarżonych zasiada 32-letni Artur S., mieszkaniec Ostrołęki. Dziś w Sądzie Okręgowym w Olsztynie wygłoszono mowy końcowe i zamknięto przewód sądowy.
Przypomnijmy, że do tego zabójstwa, o którym informowaliśmy w wiadomościach Radia 5, doszło 15 sierpnia 2015 roku przed jednym z pubów nad Kanałem Łuczańskim.
21-letni mieszkaniec Olsztyna został uderzony przez Artura S. drewnianym krzesłem barowym w głowę. Po dwóch dniach w wyniku rozległego urazu zmarł w szpitalu.
Mieszkaniec Ostrołęki tłumaczył, że był pijany i niewiele pamięta. Rano po zdarzeniu pojechał do rodzinnej Ostrołęki, a później ukrywał się w Warszawie, gdzie zatrzymała go policja.
Jak informuje Radio 5 Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie, przesłuchani zostali już wszyscy świadkowie i zamknięto przewód sądowy. Prokurator i pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej, siostry 21-latka wnosili o 25-lat więzienia dla oskarżonego. Sama kobieta prosiła sąd o najsurowszy wyrok kary dla Artura S., czyli dożywocie.
Wyrok zapadnie 29 czerwca.