Nie żyje 29-letni mężczyzna pchnięty nożem w Suwałkach. W związku z zabójstwem zatrzymany został 32-letni brat ofiary. Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał około 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Zostanie przesłuchany kiedy wytrzeźwieje.
Informację o zdarzeniu potwierdził Radiu 5 Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. Do tragedii doszło we wtorek (03.01) po południu w jednym z mieszkań przy ulicy Reja. Kiedy na miejsce przyjechała policja i pogotowie ofiara jeszcze żyła. Mężczyzny nie udało się uratować. 29-latek miał ranę kłutą klatki piersiowej, w okolicy serca. Na miejscu zabezpieczono noże, prawdopodobnie narzędzia zbrodni.
W czwartek (05.01) w Białymstoku odbędzie się sekcja zwłok denata. Okoliczności i przyczyny zdarzenia, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają suwalscy policjanci.