Zakończyło się referendum w sprawie odwołania wójta gminy Ełk Tomasza Osewskiego przed upływem kadencji. Mieszkańcy mogli zagłosować w 12 obwodowych komisjach wyborczych w godzinach od 7.00 do 21.00.
Żeby referendum było ważne, do urn musi pójść nie mniej niż 3/5 liczby osób uczestniczących w wyborach bezpośrednich wójta Ełku jesienią 2014 roku. Było to wówczas 3528 osób. Oznacza to, że by referendum było ważne, musi wziąć w nim udział 2117 osób.
Nasi reporterzy odwiedzili kilka Obwodowych Komisji, m.in. tę w Nowej Wsi Ełckiej.
– Przez ponad godzinę zagłosować przyszedł tylko jeden wyborca. Jak mówi Radiu 5, to obowiązek, ale jak zagłosował w referendum zdradzić nie chciał.
Przypomnijmy, że wniosek o przeprowadzenie referendum ws. odwołania wójta Tomasza Osewskiego złożyła pod koniec lutego u komisarza wyborczego w Olsztynie grupa inicjatywna, która zebrała ponad 1600 podpisów. Zarzucają włodarzowi, że wójt nie dba o dobro mieszkańców.
Wśród zarzutów znajdują się m.in. niewielkie wydatki inwestycyjne, rozrost administracji, zmniejszenie wydatków na oświatę, bezprawne zwalnianie pracowników i niedostosowanie rozkładów MZK do potrzeb mieszkańców.
Oficjalne wyniki referendum będą znane w poniedziałek.