Pisz
Miało być romantycznie, ale zamiast przed ślubny ołtarz 37-latek może trafić za kratki. I to nawet na 5 lat.
Fanty za blisko tysiąc złotych, w tym 10 butelek markowego alkoholu, dwie pary skarpetek i krem do twarzy. Na kradzieży tych przedmiotów piscy policjanci przyłapali 37-letniego mieszkańca Starogardu Gdańskiego. Okazało się, że mężczyzna miał dużo większe… parcie na szkło. W trakcie zatrzymania na jaw wyszły także inne kradzieże, jakich się dopuścił.
Mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy piskiej policji.
Mężczyzna usłyszał w sumie dwa zarzuty, dotyczące kradzieży. Do obu się przyznał. Policjantom powiedział, że robił to z myślą o ukochanej.
Przestępstwa, które popełnił starogardzki Romeo zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Nie wiadomo, czy do ślubu w ostateczności dojdzie, ale jeśli tak, to jego termin może być odległy.
Źródło: KPP Pisz
Autor artykułu: mp