Nad strategią rozwiązywania problemów społecznych w Suwałkach pochylą się w przyszłym tygodniu miejscy radni. To dokument przygotowany przez zewnętrzną firmę, który ma pomóc w ustaleniu kierunku działania miasta. Chodzi o to, że w Suwałkach od pewnego czasu spada bezrobocie, a mimo to wydatki na pomoc społeczną ciągle rosną. Z tego tytułu, wliczając rządowy program 500 plus, w tym roku trafi do suwalczan prawie 90 milionów złotych. Samorząd zauważył problem w lutym i zapowiedział audyt suwalskiej pomocy społecznej. W przyszłym tygodniu sprawa będzie jednym z tematów sesji. W piątek (23.09) w audycji samorządowej w Radiu 5 sprawę skomentował Jacek Juszkiewicz, radny z klubu Prawo i Sprawiedliwości.
Jak zauważył radny, za sytuacją Suwałk może stać niski poziom płac w miejscowych firmach. Mimo zatrudnienia mieszkańcy muszą sięgać po pomoc, bo zarobki nie pozwalają im zaspokoić podstawowych potrzeb.
Trudną sytuację może pogłębiać położenie Suwałk, które pociąga za sobą wysokie koszty wyjazdów chociażby na studia.