Sześciu kierowców, którzy jechali po alkoholu zatrzymała w miniony weekend suwalska policja. Wszyscy stracili prawa jazdy. Niechlubnym rekordzistą okazał się 41-latek, który w niedzielę około godziny 18.00 kierował Skodą w miejscowości Raczki. Alkomat wykazał u niego prawie 3 promile alkoholu. Pozostali zatrzymani mieli od 0.2 promila do ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie. Wszyscy zatrzymani za jazdę po alkoholu odpowiedzą teraz przed sądem.