4 osoby podejrzane o podpalenie zatrzymali ełccy policjanci. To czterej mężczyźni w wieku od 19 do 36 lat. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu, gdzie czekają na przesłuchanie. -Trzech z nich było pod działaniem alkoholu- informuje Agata Kulikowska oficer prasowa KPP w Ełku.
Wezwanie ełccy strażacy otrzymali wczoraj przed godziną 22:30. Po dojeździe na miejsce okazało się, że nieznani sprawcy podpalili wycieraczkę przy drzwiach wejściowych i dzwonek do jednego z mieszkań w bloku przy ul.Grodzieńskiej. Pożar został ugaszony przez właściciela mieszkania jeszcze przed przyjazdem strażaków. Ci pomogli w oddymieniu klatki.
Jak mówi Radiu 5 Jarosław Pieszko oficer prasowy Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej zdarzenie to mogło mieć tragiczny finał. Biorąc pod uwagę późną porę i fakt, że drzwi wykonane są z łatwopalnych materiałów, pożar mógł się błyskawicznie rozprzestrzenić na mieszkanie. Jego zdaniem sprawcy stworzyli zagrożenie dla mienia i zdrowia mieszkańców.
Czy i jakie zarzuty usłyszą zatrzymani w tej sprawie mężczyźni okaże się po ich przesłuchaniu.