Okradł swojego pracodawcę, pieniądze przegrał na automatach, a policjantom zgłosił, że został napadnięty. Mowa o pracowniku jednego ze sklepów wędkarskich w Giżycku.
Zgłoszenie o rozboju policjanci dostali w minioną niedzielę. Z relacji sprzedawcy wynikało, że do sklepu wszedł nieznany mu łysy mężczyzna, ubrany w jeansowe spodnie i niebieską koszulkę. Rzekomy napastnik najpierw miał przewrócić stojak z wędkami, następnie uderzyć w bok szklanej lady, wyciągnąć nóż i przyłożyć go do szyi sprzedawcy.
Pracownik sklepu twierdził, że mężczyzna zabrał z otwartej szuflady 300 złotych po czym wybiegł ze sklepu i uciekł w kierunku centrum miasta.
-Prawda okazała się zupełnie inna – mówi Iwona Chruścińska z giżyckiej policji.
26-latek przed sądem odpowie za złożenia zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań. Jeżeli właściciel sklepu złoży zawiadomienie, to mężczyzna odpowie też za przywłaszczenie pieniędzy pracodawcy.