Ełk
Ełccy policjanci uratowali życie 44-letniemu mężczyźnie.
Mieszkaniec gminy Stare Juchy odnaleziony został przez funkcjonariuszy późnym wieczorem w czwartek (17.01) w rowie pełnym śniegu.
– Patrol wysłano po pozornie błahym zgłoszeniu, z którego wynikało, że na śniegu leżą rozsypane rzeczy i uszkodzony plecak – mówi Robert Borkowski, oficer prasowy ełckiej policji.
Na rozrzucone rzeczy osobiste i plecak zwrócił uwagę przechodzień – Kacper Stokwisz, z którym udało nam się skontaktować.
Robert Borkowski uważa, że dzięki zgłoszeniu Kacpra udało się uratować życie 44-latka, którego patrol policji znalazł w zaspie.
Policjanci przypominają, że spożywanie alkoholu w mrozy daje złudne uczucie ciepła, a w rzeczywistości prowadzi do wyziębienia organizmu.
A to może doprowadzić do śmierci. Służby mundurowe kolejny raz apelują również do tych, którzy widzą osoby zagrożone wychłodzeniem organizmu, o powiadomienie odpowiednich służb. Jeden telefon pod nr 112 może uratować ludzkie życie.
Źródło: KPP w Ełku
Autor: jwe, tg